Ania swojej komunii nie zapomni bardzo długo. Okoliczność ta odbyła się w wyjątkowym, jedynym w swoim rodzaju, zabytkowym Grassy Hill Lodge w Derby. Ania wyglądała świetnie i tak też bawili się zarówno ona, jak i jej goście. Zaraz po obiedzie dzieci zabawiał magik. Czarował i tworzył zwierzątka z baloników, można by było pomyśleć, że skupi on uwagę tylko tych najmłodszych ale ku zdumieniu frekwencja była zróżnicowana Lecz nawet pomimo takich wydarzeń, już od początku goście czuli bluesa i bawili się przednio. Parkiet ani na chwile, nie był opustoszony, rzec można, ze ciągle ktoś dotrzymywał mu towarzystwa i zapewniam Was wszyscy moi drodzy, ze chcielibyście zobaczyć w jaki sposób Bardzo chciałbym podziękować Pani Beacie i Panu Waldemarowi za skorzystanie z moich usług, polecam się na przyszłość i pragnę dodać, że jest to sama przyjemność prowadzić takie imprezy jak Wasza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz