Impreza pierwsza klasa , dosłownie wszystko dopracowane do końca , chodź nie było wiele czasu
jak to mówił Tomek (damy radę ) i oczywiście że daliśmy :-)
Brak miejsca nie był problemem , a że ślub odbywał się w restauracji Belvedere
to wyobraźcie sobie że pomieściło się tam ponad 60 osób za stolikami .
Jednak można , prawda ?
Jeszcze raz dziękuje Monice i Tomkowi oraz wszystkim tym którzy pomogli w organizacji
ślubu (Maziii ) pani Ela i cała reszta , brawo
pozdrawiam Grzegorz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz